Szpitale bez umów
Zachodniopomorskie szpitale
bezprawnie leczą pacjentów, bo wygasły półroczne umowy z Narodowym
Funduszem Zdrowia. Do środkowego wieczora nie przyszła zgoda
centrali funduszu na wykorzystanie dodatkowych 20 mln zł w ciągu
dwóch najbliższych miesięcy. Od tego dyrektorzy placówek
uzależnili podpisanie aneksów na lipiec i sierpień - informuje
"Głos Szczeciński".
Na funkcjonowanie szpitali w Zachodniopomorskiem brakuje w drugim półroczu 60 mln zł. Z obiecanego przez prezesów NFZ wyrównania, nasze województwo otrzymało tylko 20 mln zł. W tej sytuacji uzależniliśmy podpisanie aneksów tylko na dwa miesiące od zgody na wykorzystanie tych dodatkowych 20 mln zł w ciągu lipca i sierpnia - mówi dr Tomasz Grodzki, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Dyrektorów Szpitali Zachodniopomorskich. - Na pozostałe cztery miesiące fundusz musi rozpisać konkurs. Od tych warunków nie odstąpimy - czytamy na łamach gazety.
Wczoraj o zgodę na takie rozwiązanie zabiegali w Warszawie dyrektorzy Zachodniopomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Szczecinie. - Na razie żadne decyzje nie zapadły - informował Andrzej Mickiewicz, zastępca dyrektora ZOW NFZ do spraw finansowych.