Szmajdziński pod telefonem
Wybory parlamentarne powinny odbyć się na
jesieni, SLD musi się bronić przed atakami prawicy - takie opinie
dzwoniących przeważały w telefonach do ministra obrony narodowej,
wiceszefa SLD Jerzego Szmajdzińskiego. Przed południem
polityk podczas "telefonicznego dyżuru" przez dwie godziny
odbierał telefony od wyborców.
25.01.2005 | aktual.: 25.01.2005 13:40
Szmajdziński poinformował, że w czasie swojego dyżuru odebrał 30 telefonów. Jak dodał, rozmówcy pytali o przyszłość Sojuszu, zachęcali SLD do obrony przed atakami z prawej strony sceny politycznej, a także namawiali SLD do dotrzymania konstytucyjnego terminu wyborów parlamentarnych.
Wybory na jesieni to oszczędność. Podoba mi się idea "trzy w jednym" (połączenie wyborów parlamentarnych, prezydenckich i referendum ws. Traktatu Konstytucyjnego UE) - mówił jeden z rozmówców ministra. W ocenie innego Sojusz nie powinien ulegać presji prawicy, która domaga się wyborów na wiosnę: Macie poparcie wśród ludzi, jeszcze lewica wyjdzie na swoje.
W rozmowach pojawiały się też głosy krytyczne wobec Sojuszu. SLD jest miękkie i niezdecydowane - ocenił jeden z dzwoniących. Inny zauważył, że Sojusz "daje się opluwać na wszystkie strony" - relacjonował Szmajdziński.
W ocenie niektórych dzwoniących SLD powinien konsekwentnie bronić swoich kolegów, którzy "padają ofiarą nagonki mediów". Jak zaznaczył jeden z nich, nawiązując do poniedziałkowego wyroku w tzw. aferze starachowickiej, "zadaniem SLD powinna być obrona posłów Sojuszu, a nie żądanie od nich zwrotu mandatów".
Do Szmajdzińskiego dzwonili też zawiedzeni wyborcy Sojuszu. Lewica zniknie na 10 lat - ocenił jeden z nich. Jego zdaniem "dotychczasowi wyborcy SLD nie zagłosują w przyszłych wyborach za prawicą, ale nie zagłosują też za lewicą".
Niektórzy z dzwoniących opowiadali się za stworzeniem wspólnej listy lewicy i wyłonieniem wspólnego kandydata lewicy na prezydenta. Padały też pytania, czy szef Sojuszu Józef Oleksy zdecyduje się kandydować na urząd prezydenta. Plebiscyt na temat kandydata SLD na prezydenta odbędzie się w kwietniu - odpowiadał Szmajdziński.