Szmajdziński o zmianach w MON
Nowe zasady zakupów, rozstrzygnięcie najpilniejszych przetargów w przyszłym roku, zmiany kadrowe w instytucjach centralnych MON i większa profesjonalizacja w jednostkach specjalnych - to zamiary nowego szefa MON, Jerzego Szmajdzińskiego.
Minister obrony poinformował w czwartek o powstaniu w Sztabie Generalnym specjalnego oddziału koordynującego działania jednostek specjalnych. Szmajdziński powiedział też, że chce zmian w szkolnictwie wojskowym - tak, by liczba absolwentów odpowiadała potrzebom wojska. Zamierza również zmniejszyć liczbę instytucji utrzymywanych z budżetu MON na rzecz umów zawieranych z firmami.
Według ministra, do priorytetów w sprawie przetargów na broń będą zaliczone takie, które pozwolą poprawić systemy rozpoznania, łączności i dowodzenia. _ Chcemy kontynuować i rozstrzygnąć przetarg na samolot wielozadaniowy_ - dodał Szmajdziński.
Inne priorytetowe nabytki to - jak zadeklarował szef MON - kołowy transporter opancerzony, kierowana rakieta przeciwpancerna i uzbrojenie dla okrętów.
Zdaniem ministra, w przyszłym roku uda się rozstrzygnąć przetarg na samolot wielozadaniowy. Szmajdziński z rezerwą odniósł się natomiast do koncepcji przyjęcia od Niemców używanych czołgów Leopard A2.
Minister zapowiedział też rychłe zmiany w statucie i regulaminie MON oraz zmniejszenie liczby departamentów. Szmajdziński powiedział, że chce, by z instytucji centralnych odeszli ci oficerowie, którzy z powodu wieku mogą, choć nie muszą, odejść ze służby. Zdaniem szefa MON, ich miejsca powinno zająć ponad 600 młodszych oficerów, którzy mogą odejść z wojska, jeśli armia nie wykorzysta ich kwalifikacji. (miz)