Szkoły nie chcą mleka
W Zachodniopomorskiem nie ma chętnych na
szklankę mleka za pół ceny, mimo że są na to pieniądze z Unii
Europejskiej. Od ponad miesiąca na wnioski zainteresowanych
placówek czeka Agencja Rynku Rolnego. Ale na razie zgłosiły się
tylko dwie szkoły - podaje "Kurier Szczeciński". Zakładano, że
szklankę mleka, do którego dopłaci Unia Europejska, dzieci z
naszego województwa będą mogły otrzymywać już od września. Ten
termin jest jednak z dnia na dzień coraz mniej realny. Do Agencji
coraz częściej dzwonią rodzice z pytaniami o unijną szklankę
mleka - pisze gazeta.
19.07.2004 | aktual.: 19.07.2004 09:19
Unia dopłaci do każdej szklanki mleka ok. 24 groszy, dofinansuje również placówkom oświatowym zakup jogurtu naturalnego. UE będzie jednak dopłacać tylko do mleka najwyższej jakości, produkowanego w zakładach autoryzowanych przez Agencję Rynku Rolnego (posługujących się tzw. owalną pieczęcią ze znakiem EWG) - informuje "Kurier Szczeciński".
W Zachodniopomorskiem takie surowe wymogi sanitarne i weterynaryjne wymogi spełnia mleczarnia w Pyrzycach wchodząca w skład Obrzańskiej Spółdzielni Mleczarskiej w Kościanie. Jej prezes w rozmowach ze szczecińską ARR zapowiedział, że chętnie podejmie współpracę ze szkołami - podaje dziennik. Te jednak muszą mieć z czego zapłacić za mleko. W praktyce koszty mogą pokryć komitety rodzicielskie, samorządy i prywatni sponsorzy. Unijnej dotacji wystarczy dla każdego dziecka, bo Unia nie stawia ograniczeń finansowych. Pytanie tylko, czy placówki oświatowe w końcu zechcą - podkreśla "Kurier Szczeciński".