Szkoła kontra dom
Rodzice odrabiają lekcje za dzieci, akceptują ściąganie i piszą nieprawdziwe usprawiedliwienia.
01.09.2006 08:31
Taki smutny obraz wyłania się z sondażu przeprowadzonego wśród polskich nauczycieli przez instytut IPSOS na zlecenie miesięcznika "Reader’s Digest". Lista zarzutów wobec rodziców, opracowana po analizie wyników badania, jest długa. Polscy rodzice zbyt mało rozmawiają ze swoimi dziećmi, ukrywają problemy rodzinne, które mają wpływ na zachowanie i wyniki w nauce dzieci, odrabiają za nie lekcje. Ze szkołą kontaktują się zbyt rzadko i mają wobec niej postawy roszczeniowe, oczekując, że to ona im wychowa i wyedukuje dziecko.
Pedagodzy, którym przedstawiliśmy te wyniki, w dużej mierze zgadzają się z nimi. Rzeczywiście rodzice nie rozmawiają z dziećmi, a winą za niepowodzenia swoich pociech chętnie obarczają szkołę, nie powiedziałabym jednak, że odrabiają za nie lekcje – mówi Jagoda Michalak, nauczycielka klas 4-6 w szkole podstawowej w Skierniewicach. Według niej coraz więcej rodziców ma postawę roszczeniową. Za to nikt nie zadał mi nigdy pytania: jak moje dziecko funkcjonuje w szkole – dziwi się Michalak.
Zbigniew Modrzewski