Siedmiometrową górę śmieci uzbierał na swojej działce mieszkaniec Wrocławia. Odpadki wypełniały również dom mężczyzny.
Policja uznała, że działalność mężczyzny, mimo że odbywa się na jego prywatnej posesji, stanowi zagrożenie i przestępstwo. Wezwane w poniedziałek na miejsce służby rozpoczęły usuwanie zebranych śmieci. Wywóz odpadków potrwa przynajmniej dwa dni.
Śmieci zajmowały całą działkę budowlaną. Całkowicie wypełniały też piętrowy budynek. Mężczyzna mieszkał w niewielkiej wydrążonej w stosie odpadków dziurze. (reb)