Szczypiński dla WP: bez spektakli!
„Działania krakowskiej prokuratury wstrząsnęły mną - ich skala i forma były oburzająco skandaliczne. Wydaje mi się, że w przypadku spraw, które dotyczą zagadnień sprzed prawie 8 lat i po 3 latach prowadzenia śledztwa, nie trzeba robić już takich spektakli. Chcę, żeby ta sprawa została wyjaśniona, ale dopóki nie znam szczegółów, nie chcę tego komentować” – mówi poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Szczypiński w rozmowie z Wirtualną Polską.
W czwartek na polecenie Prokuratury Okręgowej w Krakowie policja zatrzymała czworo byłych wiceprezydentów Krakowa. Postawiono im zarzut niegospodarności. Prokuratura chce też uchylić immunitet piątemu wiceprezydentowi, obecnie posłowi Platformy Obywatelskiej, Tomaszowi Szczypińskiemu. Postępowanie dotyczy czterohektarowej działki, którą dwaj biznesmeni kupili rzekomo za niecałe 1,5 mln zł, a sprzedali miastu za 5 mln zł.
Powiem tak, ta sprawa w sensie merytorycznym jest znana od siedmiu lat i była dosyć mocno nagłaśniania w ostatniej kampanii wyborczej. Zachowanie prokuratury w moim odczuciu i nie tylko w moim jest skandaliczne, ze względu na formę jaką znamy z różnych spektakularnych działań prokuratur. Przyjście skoro świt, rewizje, zatrzymania, kajdanki i dziennikarze przed prokuraturą - oburza się Szczypiński.
Zdaniem byłego wiceprezydenta Krakowa o korupcji w tej sprawie nie ma mowy. Wszystkie wydarzenia, wszystkie sprawy związane z podstawami dla zarzutów postawionych o niegospodarność, o przekroczenie kompetencji i niekorzystne dla miasta decyzje wymagają nie tylko stwierdzenia faktu, ale również jego motywacji - mówi Szczypiński. I dodaje, że o aresztowaniu czterech byłych wiceprezydentów dowiedział się za pośrednictwem mediów.
Najpierw muszę poznać o co chodzi, jakie są argumenty i wtedy dopiero będę mógł to skomentować - odpowiedział Szczypiński zapytany, czy zrzeknie się immunitetu.
Marek Grabski, Wirtualna Polska