Szaron „przerwany”
Szef izraelskiej Komisji Wyborczej przerwał nadawaną na żywo transmisji z konferencji premiera Ariela Szarona, który tłumaczył się z zarzutów o korupcję. Zdaniem szefa komisji, konferencja premiera Izarela była "propagandę polityczną"
uprawianą przed wyznaczonymi na 28 stycznia wyborami powszechnymi.
Szaron rozpoczął konferencję prasową od oskarżenia o "polityczną konspirację" i "rzucanie nędznych oszczerstw" tych izraelskich mediów, które rozpowszechniły informację, iż rzekomo zaciągnął w tajemnicy przed fiskusem pożyczkę w wysokości półtora miliona dolarów od południowoafrykańskiego biznesmena Cyrila Kerna.
Media izraelskie doniosły także o śledztwie policyjnym, prowadzonym przeciwko jego synom, Omriemu i Guiladowi, w związku z podejrzeniem o oferowanie dla zysku skorzystania z wpływów politycznych ojca. (reb)
