Sytuacja w Iraku
(PAP)
Przekazanie władzy w ręce Irakijczyków nie zmieni od razu sytuacji w tym wciąż niebezpiecznym kraju - mówią polscy żołnierze, którzy wcześniej służyli w iraku. Jest to kolejny krok w bardzo długim procesie stabilizacji.
Dowódca wielonarodowej dywizji generał Mieczysław Bieniek powiedział, że po przekazaniu władzy rządowi tymczasowemu, wojska koalicyjne będą prowadzić wszystkie operacje po wcześniejszym uzgodnieniu z irackimi siłami bezpieczeństwa. Wyjątkiem są ataki na wojska koalicji, wtedy żołnierze mogą podejmować akcję bez konsultacji.
Według polskiego generała, mimo przekazania władzy sytuacja w Iraku jest nie tylko daleka od oczekiwań koalicji, ale daleka od oczekiwań władzy irackiej. Jego zdaniem, kontyngent sił koalicyjnych będzie dalej stacjonował w Iraku, dopóki rząd iracki nie poprosi go o opuszczenie kraju.