Syndrom Robin Hooda
Kradzież filmu ze sklepu jest zła, ale z Internetu nie do końca, twierdzą amerykańscy respondenci.
29.01.2007 | aktual.: 30.01.2007 14:50
Badanie przeprowadzone przez Digital Life America wykazało, że 78% amerykańskich repondentów uważa zabranie ze sklepu filmu DVD na płycie za wielkie przestępstwo. Natomiast jedynie 40% badanych uważa, że przestępstwem jest nielegalne pobranie filmu z Internetu. Sondaż przeprowadzono przez telefon na grupie 2600 Amerykanów, aby zbadać ich stosunek do pobierania filmów z sieci.
Kaan Yigit z Digital Life America twierdzi, że istnieje w psychice internautów coś takiego jak “syndrom Robin Hooda”, który kształtuje ich stosunek do pobierania filmów i łamania praw autorskich wielkich wytwórni. “Większość ludzi uważa że gwiazdy i wytwórnie są tak bogate, że nielegalne pobieranie filmów z sieci nie przyniesie im większych strat” - wyjaśnia Yigit, radząc wytwórniom obniżenie cen w celu walki z piractwem.