Święta pod palmą

Boże Narodzenie czy urlop w ciepłych
krajach? - Z roku na rok coraz więcej Polaków korzysta ze
świątecznego okresu, by zrobić sobie kilka dni wolnego, pisze
"Metro".

Choinka, wigilijna kolacja, kolędy - mogłoby się wydawać, że bez tego rytuału Boże Narodzenie po prostu nie może się odbyć. Tymczasem okazuje się, że coraz więcej Polaków gotowych jest zrezygnować z domowej atmosfery i zamiast świąt zafundować sobie... wakacje. Biura podróży obserwują rosnące zainteresowanie świątecznymi ofertami i zachodzą w głowę, czy Polacy zapomnieli o tradycji.

- Rzeczywiście, jeszcze kilka lat temu wyjazdy w okresie świąt były nie do pomyślenia, mówi Krzysztof Łopaciński, dyrektor Instytutu Turystyki, który zajmuje się badaniem ruchu turystycznego w Polsce. - Dziś widać, że ten rynek już zaczął działać. Oferty świąteczne są sporo tańsze i- jak twierdzi dyrektor Łopaciński - stąd właśnie ich popularność.

W sezonowych ofertach prześcigają się już drogie hotele, które w promocyjnych cenach oferują wszystko: wigilijną kolację, kuligi i zajęcia dla dzieci, które pozwalają odetchnąć rodzicom. O swoich klientach nie zapomniały ośrodki agroturystyczne, które zapraszają na Boże Narodzenie i nie mogą opędzić się od klientów. - Okazuje się, że nasi goście nie chcą już bawić się w świąteczne porządki i przygotowania - mówi Bartłomiej Jochymek z gospodarstwa agroturystycznego EkoTurist Farm z Bukówki w Karkonoszach. - Wolą zabrać rodzinę i przyjechać do nas, gdzie czekać będzie na nich tradycyjna Wigilia i choinka.

Chociaż trudno dopatrzyć się elementów świątecznej tradycji w zagranicznych wycieczkach, okazuje się, że i te są coraz bardziej popularne. - Rok i dwa lata temu zauważyliśmy, że coraz więcej klientów pyta o wyjazdy w tym czasie- potwierdza Piotr Henicz z biura podróży Itaka w Opolu. -_ Oferujemy więc wyjazdy do Brazylii, Kenii i Tajlandii za blisko 3 tys. zł na dwa tygodnie. W tym roku wyjedzie z nami przynajmniej kilkuset klientów._

Kto rezygnuje z rodzinnej atmosfery i tego całego zamieszania wokół świąt? - To osoby młodsze, pochodzące z dużych miast, dobrze zarabiające i zapracowane - wylicza Tomasz Łysakowski, psycholog i kulturoznawca z warszawskiej Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej. - Boże Narodzenie w mniejszym stopniu jest dla nich czasem przeżyć duchowych, a staje się raczej wolnym czasem do wykorzystania. Zwłaszcza że tego wolnego czasu w ciągu roku im brakuje.I tak jak brzmi cytat z filmu "Miś", można powiedzieć, że rodzi się na naszych oczach "nowa świecka tradycja". Niestety, nieunikniona.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"