Świat zatopiony?
Trójmiasto, Poznań i Warszawa znikną z mapy? - zobacz
Słowacki artysta Martin Vargic postanowił namalować mapę świata po wodnej zagładzie
Wzrost poziomu mórz jest prawdopodobnie najpoważniejszym ze wszystkich potencjalnych skutków globalnego ocieplenia na Ziemi. To może doprowadzić nasz świat do poważnych problemów w ciągu zaledwie kilkudziesięciu lat. Dla lepszego zrozumienia tego co nam grozi, słowacki artysta Martin Vargic postanowił namalować mapę świata po wodnej zagładzie.
Vargic przyjął ekstremalne założenie, a mianowicie przyjął, że roztopieniu ulegną wszystkie światowe lodowce. Taki scenariusz jest możliwy do końca obecnego tysiąclecia i oznaczałby, według nowych badań, wzrost poziomu mórz o około 80 metrów.
Taka katastrofa jest możliwa i prawdopodobnie okazałaby się nieodwracalna. Już wzrost poziomu mórz o dwa metry, spodziewany do roku 2100, spowoduje apokaliptyczny wręcz problem, a wiele dzisiejszych miast nadmorskich ulegnie zatopieniu. Czarny scenariusz dotyczy także Polski. Wielka część naszego kraju, choćby Trójmiasto, Poznań i Warszawa może zostać zatopiona.
(rt)
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">