Swetrowy protest urzędników


Swetrowy protest urzędników

23.05.2008 | aktual.: 23.05.2008 14:45

Takiego strajku jeszcze nie było. Urzędnicy z Łodzi grożą, że jeśli nie otrzymają podwyżek w wysokości 500 zł, to będą przychodzić do pracy w swetrach, informuje "Gazeta Wyborcza".

Urżednicy żądają też 15 - procentowych podwyżek w przyszłym roku. Związkowcy czekają na odpowiedź z MSWiA do 30 czerwca.
"Sytuacja finansowa większości urzędników jest tragiczna, nie tylko w Łodzi. Fachowcy z kilkunastoletnim stażem zarabiają 1,2 tysiąca złotych na rękę. Nic dziwnego, że masowo odchodzą z pracy. Podam przykład: w wydziale geodezji w ostatnich dwóch latach odeszła połowa zespołu. Dziś jedna osoba ma do załatwienia dwieście spraw i pozwoleń. Jak mamy zatem przyspieszyć budowę dróg i autostrad" - mówi gazecie Robert Barabasz, szef Solidarności w urzędzie.

Urzędnicy nie mogą strajkować, ale rozważają inne formy protestu.
"Pracownicy Służby Cywilnej strajkować nie mogą. Ale protestować owszem. Dlatego rozważamy wzięcie urlopów na żądanie czy choćby przychodzenie do pracy w swetrach. Bo wielu osób nie będzie stać na zakup garnitur czy garsonki" - tłumaczy gazecie Robert Barabasz.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)