Super Express
Gwałcą widza przez uszy
04.02.2003 07:23
"Nadawcy telewizyjni gwałcą moje prawa podnosząc natężenie dźwięku, gdy przystępują do nadawania reklam" - skarży się na łamach "Super Expressu" Jorge Ruiz L., obywatel Hiszpanii mieszkający w Polsce. Rzecznik praw obywatelskich, prof. Andrzej Zoll, przyznał mu rację.
Zdaniem Jorge Ruiza L., nadawcy telewizyjni zwiększając dźwięk podczas emisji reklam naruszają jego prawa. "Tylko ja mam prawo regulować natężenie dźwięku w odbiornikach telewizyjnych we własnym domu. Nadając znacznie głośniejsze reklamy stacje telewizyjne uzurpują sobie prawo, że to one są władne decydować, jak głośno będzie w moim domu grać telewizor" - napisał w liście do rzecznika.
Hiszpański telewidz poprosił rzecznika o interwencję. Profesor Zoll przesłał jego uwagi Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, a ta Telewizji Polskiej.
Szefowa działu kontaktów z widzami TVP odpowiedziała krótko: "natężenie dźwięku przy emisji reklam jest zgodne z umową pomiędzy TVP SA a producentami reklam". Dodała: "wszystkie telewizje na świecie nadają reklamy głośniej o kilka lub kilkanaście decybeli".
Prof. Andrzej Zoll, który takich sygnałów dostaje więcej, uznał pismo szefowej działu kontaktów z widzami TVP za aroganckie. Argument, że inne stacje robią to samo, nie przekonuje go. "Telewizja Polska jest telewizją publiczną i nie powinna wzorować się na chwytach stacji komercyjnych" - stwierdził prof. Zoll i poprosił prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego o zbadanie sprawy. (mk)
Więcej: Gwałcą widza przez uszy