Informację potwierdził Radiu Gdańsk dziekan wydziału Elektroniki, profesor Józef Woźniak. 23-letni Kamil P. nie został jeszcze oficjalnie skreślony z listy studentów.
Osiem dni temu Kamil P. zabił siekierą jednego z pedagogów wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej, drugiego ciężko ranił. Bezpośrednim celem ataku był Czesław S., u którego student miał po raz kolejny zdawać egzamin. Kamil P. nie zaliczył przedmiotu w ubiegłym roku. Wówczas próbował dać wykładowcy łapówkę - powiedział profesor Józef Woźniak.
W wyniku ataku, Czesław S. został ranny. Zginął asystent, który stanął w jego obronie. Prokuratura przedstawiła Kamilowi P. zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Student od piątku jest w areszcie.
W czwartek na cmentarzu w Sopocie pochowano tragicznie zmarłego wykładowcę. Na Politechnice Gdańskiej ogłoszono dzień żałoby. (an)