Studenci malują graffiti Ojca Świętego
Dwaj studenci z Radomia malują farbami w sprayu
portret Jana Pawła II na ścianie budynku Katolickiego Centrum
Młodzieży "Arka" w tym mieście. Obok wizerunku umieszczą
przesłanie Papieża: "Nie lękajcie się miłości, która stawia
człowiekowi wymagania" oraz herb papieski.
Jeden z inicjatorów akcji, 24-letni student ekonomii Łukasz, powiedział, że chce osobiście zrobić coś dla Ojca Świętego. On był przez 26 lat papieżem dla nas, więc mogę być przez cztery dni Jego malarzem. Ale nie chodzi tylko o to, żeby poświęcić Jemu tych kilka dni, bo ludzie pewnie będą Go opłakiwali dzień-dwa lub miesiąc czy trzy miesiące i zapomną. Ja robię to po to, żeby nie zapomnieli, że był taki niesamowity człowiek i żeby stosowali się do Jego zaleceń, żeby Jego dzieło trwało - powiedział Łukasz.
Dodał, że jeśli ktoś zastosuje się choćby do jednego zdania Papieża, diametralnie zmieni swoje życie. A według niego hasło, które pojawi się na ścianie "Arki", bardzo dużo znaczy. Jeśli to komuś wejdzie w serce, to całe jego życie zmieni się od początku do końca - dodał student.
Łukasz wraz z kolegą przyszedł do kościoła Matki Bożej Miłosierdzia na radomskim osiedlu XV-lecia. Powiedzieli, że potrafią malować graffiti i chcieliby upamiętnić Ojca Świętego. Pomysłem zainteresował się dyrektor Katolickiego Centrum Młodzieży "Arka", ks. Andrzej Tuszyński. Studenci przedstawili projekt, a potem pojechali z księdzem kupić spraye. Właściciel sklepu przy ul. Sienkiewicza podarował im 40 farb o wartości ok. 600 zł.
Oni są daleko od Kościoła, ale od razu wyczuwa się, że ten pomysł pochodzi z najgłębszych pokładów ich serc, to jest czyste i autentyczne, dają samych siebie - powiedział ks. Tuszyński.
Studenci zaczęli malować wizerunek papieża w poniedziałek po południu, skończą w czwartek. Pracują od rana do wieczora i już wzbudzają duże zainteresowanie radomian. (mila)