Strzelił do siebie na strzelnicy. Jest śledztwo
Prokuratura Rejonowa we Wrzeszczu wszczęła śledztwo ws. śmiertelnego postrzelenia, które miało miejsce na gdańskiej strzelnicy. Mężczyzna, który pod opieką instruktora wycelował w siebie broń i wypuścił nabój, zmarł w szpitalu.
- 35-letni mężczyzna był umówiony na strzelanie. Rozpoczął je pod nadzorem instruktora. W pewnym momencie przyłożył broń do głowy i oddał strzał. Został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł - poinformowała "Dziennik Bałtycki" prok. Tatiana Paszkiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku ewentualnej pomocy w doprowadzeniu do targnięcia się na własne życie.
Obecnie trwają przesłuchania świadków zdarzenia oraz rodziny ofiary. Jak podaje "Radio Gdańsk", wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok.