Striptizerki rozbierają się na... pogrzebach
Na Tajwanie znaleziono nowy sposób na uczczenie zmarłych. Na pogrzebach coraz częściej tańczą striptizerki - informuje "Hindustan Times" na swojej stronie internetowej.
Striptizerki przyjeżdżają na pogrzeb specjalnym samochodem o nazwie Electric Flower Car i tańczą przed zebranymi żałobnikami oraz zmarłym. Nowy pomysł na uczczenie pamięci zmarłych, chociaż budzi wiele kontrowersji, przez niektórych uważany jest wspaniały sposób na pożegnanie bliskich.
Mieszkańcy Tajwanu, którzy korzystali z usług striptizerek na pogrzebach, twierdzą, że zatrudnianie rozbierających się kobiet ma podłoże religijne. Podkreślają, że starsze duchy są mało przyjazne dla młodych duchów, a zadaniem striptizerek jest odciągnięcie uwagi starszych duchów, żeby młodsze mogły się przyzwyczaić do nowego środowiska. Inni mówią, że niżsi rangą bogowie lubią rozrywkę i to dla nich tańczą striptizerki. Niektórzy twierdzą jednak, że rozbierające się kobiety mają po prostu przekonać jak najwięcej osób do tego, żeby pojawić się na pogrzebie.
Usługę striptizerek na pogrzebach najczęściej zamawiają mieszkańcy terenów rolniczych.
