Strażacy walczą o Sydney
Ochłodzenie pomogło australijskim strażakom, walczącym z pożarami buszu koło Sydney. W ciągu najbliższej doby ma jednak zacząć wiać silny wiatr, który może podsycić ogień.
07.12.2002 | aktual.: 07.12.2002 10:06
Mimo korzystnej pogody, na północ od Sydney wybuchł nowy pożar, który został jednak opanowany za pomocą śmigłowców gaśniczych. Strażacy nie są w stanie kontrolować wszystkich pożarów i starają się zatrzymać ogień przed zabudowaniami Sydney.
Pożary otaczają miasto od rzeki Nepean na zachodzie do ujścia rzeki Hawkesbury na północy. Do tej pory zginęła jedna osoba i spłonęło 41 domów. Jest to jeden z najgroźniejszych pożarów w okolicy Sydney w ostatnich 30 latach.
Przeszło 4 tys. strażaków i ochotników walczy z ogniem i przygotowuje się do obrony miasta przed żywiołem. (jask)