Przepisy umożliwiają stawianie przez Straż Graniczną przy drogach kamer. Będą one odczytywały tablice rejestracyjne pojazdów i zapisywały w specjalnej bazie danych. Następnie będą one analizowane i przetwarzane - w praktyce dowolnie.
Cytowani przez gazetę konstytucjonaliści uważają, że rozwiązanie takie w sposób nieproporcjonalny ingeruje w konstytucyjnie chronione prawo do prywatności. Z kolei zdaniem resortu spraw wewnętrznych ma to ułatwić zwalczanie przemytu czy nielegalnej migracji.