Trwa ładowanie...
d2de7mo
23-12-2005 04:50

Straty na Małyszu

21,6 mln złotych stracił Polski Związek
Narciarski w wyniku działań zarządu w latach 2000-2005 - pisze
"Rzeczpospolita".

d2de7mo
d2de7mo

Najwięcej, ponad 18 mln zł zarobił na PZN austriacki menedżer Edi Federer, dzieląc się częścią tych pieniędzy z Adamem Małyszem i kilkoma innymi osobami. Pośrednik Piotr M. miał wziąć 600 tys. zł. przy podpisywaniu umowy sponsorskiej z Grupą Lotos.

Prokuratura krakowska oskarża go, a także prezesa związku Pawła Włodarczyka o oszustwo. PZN jak ognia unikał zawierania bezpośrednich umów z firmami, które chciały się reklamować na kombinezonach skoczków. Wolał otaczać się pośrednikami. Te umowy, które sam zawarł, nie były opłacalne. Tensonowi, producentowi ubrań, trzeba było zapłacić 200 tys. zł kary - dodaje gazeta.

Następna duża strata, szacowana na co najmniej 1,5 mln zł, była konsekwencją nieudolności zarządu, gdy Małysz był najlepszym skoczkiem na świecie. W 2002 roku zdobył dwa medale olimpijskie. Związek nie znalazł w tym czasie sponsora, bo wcale go nie szukał. Sponsor taki, Lotos pojawił się dopiero w 2003 r.

Pięcioletnia kadencja władz PZN zakończyła się skandalem. Minister sportu Tomasz Lipiec zawiesił cały zarząd. Wybory odbędą się w lutym przyszłego roku. Część członków starego zarządu znów zamierza kandydować - informuje "Rzeczpospolita".

d2de7mo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2de7mo
Więcej tematów