Strajkują przewoźnicy buraków
Około 80 ciężarówek okupuje plac skupowy w Cukrowni Krasnystaw. Kierowcy postanowili, że nie będą zwozić buraków, dopóki cukrownie Krasnystaw i Rejowiec nie wywiążą się z zaległości finansowych wobec przewoźników.
27.11.2002 08:20
"Rozładowaliśmy buraki i wszystkie samochody stanęły na placu. Czekamy na podjęcie jakiejkolwiek decyzji. Z tygodnia na tydzień obiecywane są pieniądze Dotychczas tych pieniędzy nie ma, a kampania się kończy" - poinformował jeden z protestujących kierowców.
Przewoźnicy zatrudniani przez dwie firmy przewozowe, które wygrały przetarg na dowożenie buraków ze składów skarżą się, że od dwóch miesięcy nie otrzymali zapłaty. Nie mają już pieniędzy na paliwo i części zamienne do aut. Nikt nie wyjechał po surowiec.
Cukrownia musi liczyć się z tym, że jeśli nie zostaną dowiezione buraki ze składów, zakład będzie zmuszony do wstrzymania produkcji, co wiąże się z wysokimi kosztami.
Cukrownie Krasnystaw i Rejowiec zalegają z wypłatami nie tylko przewoźnikom, ale i plantatorom. Suma zaległości to prawie 60 milionów złotych.(iza)