Strajk lekarzy na Podkarpaciu
Na Podkarpaciu dziś zaostrzenie strajku lekarzy. Lekarze pracują w trybie ostrodyżurowym, to znaczy zamknięte są przychodnie specjalistyczne i pracownie diagnostyczne, a izby przyjęć przyjmują tylko osoby z zagrożeniem życia.
03.04.2006 | aktual.: 03.04.2006 11:22
Jednak według przewodniczącego podkarpackiego oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Zdzisława Szramika, to nie lekarze ryzykują zdrowiem pacjentów, lecz ministerstwo i organy założycielskie. W rozmowie z Radiem Rzeszów podkreślił, że strajk nie jest wymierzony w pacjentów, ale jest dla nich.
Zaostrzenie strajku lekarzy dotyczy siedmiu placówek w Rzeszowie: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny, Szpital Wojewódzki nr 2, Specjalistyczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc, a ponadto szpitale w Krośnie, Tarnobrzegu, Lesku oraz Mielcu.
Lekarze domagają się od swoich dyrektorów 30-procentowych podwyżek, a od rządu - lepszej organizacji służby zdrowia i większych na nią nakładów. Zdzisław Szramik podkreśla, że w Polsce tylko 3,87% produktu krajowego brutto przeznacza sie na służbę zdrowia, podczas gdy w innych krajach jest to 6%. Dziś ze strajkującymi mają spotkać się w Rzeszowie przedstawiciele ministerstwa zdrowia oraz - najprawdopodobniej - Narodowego Funduszu Zdrowia.