Strajk dla bezpieczeństwa
Do godziny 21.00 potrwa we Włoszech
całodobowy strajk generalny kolejarzy. Ogłosili go na znak
solidarności z 17 ofiarami czołowego zderzenia pociągów, do
którego doszło 7 stycznia pod Bolonią. Kolejarze chcą zwrócić
uwagę wszystkich na sprawę bezpieczeństwa.
Akcja protestacyjna rozpoczęła się w niedzielę o godzinie 21. Kolejarze zapowiedzieli, że chcą pobić rekord udziału w proteście, to znaczy, by uczestniczyło w nim 90% pracowników.
Jednocześnie zagwarantowali pasażerom, że w poniedziałek kursować będą prawie wszystkie pociągi regionalne i dalekobieżne, a w godzinach od 6 do 9 i od 18 do 21 - także lokalne, by zapewnić dojeżdżającym możliwość dotarcia do pracy i szkół oraz powrotu do domu.
Mimo ustępstw ze strony protestujących przewiduje się znaczne opóźnienia wielu połączeń, które mogą przeciągnąć się aż do wtorku.
Podstawowym postulatem strajkujących jest dofinansowanie włoskich kolei i podniesienie stanu bezpieczeństwa. Ich zdaniem, to właśnie zaniedbania i zapóźnienie technologiczne przyczyniło się do niedawnej katastrofy kolejowej koło Bolonii, gdzie na jednym torze wpadły na siebie jadące z naprzeciwka pociągi - pasażerski i towarowy. Zginęło 17 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Następny strajk, także pod hasłami bezpieczeństwa, odbędzie się 7 marca.
Sylwia Wysocka