Strachy na kormorany
Tysiące kormoranów, które pojawiły się w okolicach zalewu
Jeziorsko, wzbudzają niepokój miejscowych rolników. Obawiają się
oni, że ptaki mogą roznosić wirusa ptasiej grypy. Zdaniem
ornitologów, może tak być, choć ptaki przyleciały znad Mazur -
pisze "Dziennik Łódzki".
24.10.2005 | aktual.: 24.10.2005 06:50
Wszystkie gatunki ptaków mogą się zarazić ptasią grypą - uważa Tomasz Janiszewski z katedry bioróżnorodności na Uniwersytecie Łódzkim. Jeziorsko jest szczególnym akwenem w naszym województwie. Biorąc pod uwagę liczbę ptaków wodno-błotnych, pojawienie się zarażonego wirusem jest tu zdecydowanie większe niż gdzie indziej.
_Boję się kormoranów i dzikich gęsi<7i> - mówi Helena Wachowska z Brodni pod Pęczniewem. _Na polach rozstawiamy strachy, żeby ptaki nie siadały.
Szef stawów hodowlanych w Pęczniewie bardziej niż ptasiej grypy obawia się jednak... żarłoczności kormoranów. Musimy je jakoś przepłoszyć ze stawów - skarży się na łamach "Dziennika Łódzkiego" Tomasz Igiel. Na razie w ruch poszły armatki hukowe. Nie jest to jednak do końca skuteczny sposób pozbycia się nieproszonych gości. Kormorany szybko przyzwyczajają się do hałasu. Potrafią podejść bardzo blisko armatki, gdy chcą złapać rybę.(PAP)