Stowarzyszenie podróżników

Wysocy urzędnicy toruńskiego magistratu na
czele z prezydentem Michałem Zaleskim kilka razy w ostatnim
okresie wyjeżdżali do Warszawy na spotkania Stowarzyszenia
Ordynacka - odnotowują "Nowości".

Zdaniem gazety nie byłoby problemu, gdyby nie to, że jeździli na organizacyjne spotkania w godzinach swej pracy i służbowymi samochodami. Czyli za nasze, podatników pieniądze. Kilku z toruńskich działaczy Ordynackiej zajmuje bowiem wysokie stanowiska w magistracie. Stało się tak po zwycięstwie w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich Michała Zaleskiego, będącego zresztą szefem toruńskiego oddziału stowarzyszenia.

Z kolei Lech Borowski został w kontrowersyjnych okolicznościach dyrektorem generalnym urzędu miasta, Władysław Przybysz dyrektorem wydziału gospodarczego, Andrzej Szmak - dyrektorem wydziału promocji i informacji, a Grzegorz Grabowski - szefem wydziału kultury i rekreacji. Toruńscy działacze Ordynackiej należą do najaktywniejszych w stowarzyszeniu, które szuka swojego miejsca na scenie politycznej - piszą "Nowości".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)