Stopy poszły w dół
To jest dostosowywanie polityki pieniężnej do czekającego nas pogorszenia się stanu koniunktury
27.11.2008 | aktual.: 27.11.2008 12:02
To jest dostosowywanie polityki pieniężnej do czekającego nas pogorszenia się stanu koniunktury - tak wczorajszą (środa) obniżkę stóp procentowych NBP komentuje profesor Andrzej Sławiński członek Rady Polityki Pieniężnej.
Według porannego gościa Radia PIN, trudno obecnie mówić o dalszych krokach Rady. Nie jesteśmy bowiem w stanie przewidzieć jak głęboka będzie recesja w gospodarce światowej i jak długo ona potrwa. Jednym z jej czynników stymulujących jest międzynarodowy kryzys finansowy, który powstał na fali problemów banków amerykańskich z kredytami sub-prime. Jak mówi Andrzej Sławiński, przy tym stopniu niepewności szacowanie ewentualnych kolejnych obniżek stóp procentowych NBP jest "czystą cyfrologią".
Andrzej Sławiński uznał jednak, że czarne scenariusze dotyczące bliskiego zeru wzrostu gospodarczego są oparte na "wątłych założeniach". Prognozę wzrostu PKB w Polsce na poziomie 0,4 procent przedstawił niedawno bank BNP Paribas.