PolskaStarosta musi odejść

Starosta musi odejść

Gerhard Matheja stracił poparcie kolegów z zarządu TSKN i najprawdopodobniej straci stołek starosty. Po tygodniu wahań radni z mniejszości niemieckiej chcą jego odwołania.

Wczoraj po południu Helmut Paździor, przewodniczący zarządu powiatowego TSKN w Strzelcach Opolskich, poinformował, iż Gerhardowi Mathei cofnięto rekomendację. W uzasadnieniu przedstawionym Józefowi Swaczynie, przewodniczącemu klubu radnych MN Rady Powiatu Strzeleckiego poseł napisał, że wyczerpały się możliwości dalszego sprawnego kierowania powiatem przez starostę. W imieniu zarządu wniósł także o wszczęcie procedury odwoławczej i odwołanie Gerharda Mathei ze stanowiska.

Pod stanowiskiem zarządu powiatowego podpisał się także zarząd wojewódzki z posłem Henrykiem Krollem na czele, który przy jednym wstrzymującym się głosie odmówił dalszego poparcia staroście strzeleckiemu. Dlaczego mniejszość podjęła taką decyzję dopiero tydzień po zdjęciu godła z budynku starostwa? - Chcieliśmy działać rozsądnie, a nie jak pociąg ekspresowy, który może się wykoleić na naszych nędznych torach - twierdzi Paździor. - Woleliśmy mieć czas, by wszystko przemyśleć, a nie działać pod presją mediów i innych polityków. Poseł uważa, że postępek starosty mocno zaszkodził mniejszości jako organizacji: - Jest nam przykro, że wokół tej sprawy zrobiło się tyle nieprzychylnego szumu. Chcielibyśmy słyszeć o nas pozytywne opinie. Tyle dobrego zrobiliśmy przecież dla naszych szpitali, placówek oświatowych, przedsiębiorstw.

Po wycofaniu poparcia klub radnych MN w Strzelcach napisał do Henryka Bartoszka, przewodniczącego rady powiatu, prośbę o wprowadzenie do porządku obrad środowej sesji wniosku o odwołanie starosty. Teraz droga formalna wygląda następująco: na sesji nadzwyczajnej, która odbędzie się jutro, radzie zostanie przedstawiony wniosek, który rozpatrzy komisja rewizyjna. Po zapoznaniu się z jej opinią na następnej sesji (26 maja) większością trzech piątych głosów będzie można odwołać starostę. Inne rozwiązanie, którego domagały się Prawo i Sprawiedliwość oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej, to dobrowolna dymisja Gerharda Mathei. Nie udało nam się jednak wczoraj dowiedzieć, czy starosta się zdecyduje na ten krok. Był niedostępny dla dziennikarzy i nie odbierał telefonów. - My się pana starosty nie wypieramy. Cofnięcie rekomendacji nie oznacza wykluczenia z szeregów towarzystwa - zapewnia Helmut Paździor. - Przez wiele lat pan Matheja sumiennie wykonywał swoje obowiązki. Miał jedną wpadkę z tym godłem, ale dość
niebezpieczną pod względem politycznym i moralnym.

Satysfakcję, że sprawiedliwości stało się zadość, mają teraz radni z klubu SLD w Strzelcach Opolskich. - Wreszcie stało się to, co powinno się zdarzyć już tydzień temu - przyznaje Henryk Pawłowski, radny powiatowy. - Gdyby nie wczorajsza decyzja zarządu TSKN, radni mniejszości nigdy nie podpisaliby się pod wnioskiem o wotum nieufności. Jesteśmy zadowoleni z takiego obrotu sprawy, ale nie jest tak, że skaczemy do góry z radości, bo nie ma się z czego cieszyć. Nasz powiat zyskał haniebną sławę w województwie i kraju, a incydent ze zdjęciem godła zablokował w znacznym stopniu pracę urzędu. Poseł Helmut Paździor przyznaje, że mniejszość ma już następcę Mathei, ale na razie nie chce zdradzać jego nazwiska. Na korytarzach urzędu mówi się o dwóch dobrych kandydatach: Józefie Swaczynie, obecnym wicestaroście strzeleckim, i Waldemarze Gaidzie, członku zarządu powiatu. Obaj twierdzą, że nic o tym nie słyszeli.

Magda Trepeta

Poseł kręcił do końca

Zanim dotarł do redakcji faks z informacją, iż zarząd powiatowy TSKN wycofał staroście rekomendację, zostaliśmy o tym poinformowani przez jedną z osób z MN. Zadzwoniliśmy do Helmuta Paździora:
- Dlaczego zdecydowaliście się cofnąć rekomendację panu Gerhardowi Mathei?
- Skąd pani to wie? Myśmy akurat nie cofnęli.
- A myśmy się dowiedzieli, że zarząd powiatowy TSKN jednak cofnął.
- Od kogo? Myśmy postąpili odwrotnie.
- Nie cofniecie rekomendacji?
- Nie. A kto panią o tym poinformował?
- Osoba ze środowiska mniejszości niemieckiej.
- (Śmiech) Umówiliśmy się między sobą, by nie puszczać jeszcze informacji w świat, a ona i tak się przedostała.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)