Stan wyjątkowy w Peru
Prezydent Peru Alejandro Toledo wprowadził stan wyjątkowy w prowincji Apurimac, położonej w trudno dostępnym, górskim rejonie, w południowo wschodniej części kraju, gdzie grupa skrajnych nacjonalistów zajęła posterunek policji biorąc 10 policjantów w charakterze zakładników.
02.01.2005 | aktual.: 02.01.2005 10:54
Domagają się oni ustąpienia prezydenta Toledo, którego oskarżają o korupcję i "wyprzedaż kraju interesom chilijskim". Do incydentu doszło w miejscowości Andahuaylas, położonej w odległości 400 km na południowy-wschód od Limy.
Podczas strzelaniny, która wybuchła między napastnikami, których było ok. 150, a policją co najmniej 7 osób zostało rannych.
Organizacja "Etnocacerista", do której należą napastnicy, dąży do odrodzenia kraju opierając się na wzorach starożytnego imperium Inków.