Stacja w trzech wymiarach
Powstał film o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Alpha zrealizowany w technologii Imax 3D. Prezentowany na wielkich ekranach w specjalnych kinach pozwala poczuć przez chwilę to, co czują kosmonauci - czytamy w Rzeczpospolitej.
Ten film zabrał mnie z powrotem w przestrzeń powiedział amerykański kosmonauta William Shepherd. W niektórych momentach miałem gęsią skórkę - wtóruje mu jego kolega Brian Duffy. Obaj brali udział w tworzeniu filmu "Space Station 3D" przeznaczonego specjalnie do wyświetlania w kinach Imax.
Na ekranie oglądać można start pojazdów z Kennedy Space Center oraz rosyjskich rakiet z Bajkonuru. Kamery umieszczono tak blisko, że ich obudowy zostały uszkodzone przez odłamki wirujące w powietrzu. Dzięki zastosowaniu techniki 3D, oglądający mają wrażenie, że elementy wyposażenia Stacji przelatują tuż nad ich głowami. Mogą również obejrzeć codzienne życie astronautów budujących stację Alpha - podaje Rzeczpospolita.
Zrealizowanie filmu w technologii Imax na orbicie wymagało opracowania całkowicie nowego sprzętu. Kamery Imax są bardzo duże - rozmiarami przypominają sporą lodówkę. Pojedyńcza klatka filmu ma 70 mm - jest ok. 10 razy większa, niż klatka zwykłego filmu. Kaseta z filmem waży 200 kg, ma długość 4,5 km i kosztuje 25 tys. dolarów. Zabranie normalnego sprzętu na orbitę nie wchodziło w grę. (iza)