Średnia obowiązkowa
MENiS znowu zaskoczył - tym razem
gimnazjalistów i ich nauczycieli. Jak pisze "Gazeta Wyborcza",
okazuje się, że przedmioty dodatkowe nie będą wliczane do średniej
ocen. Jedynka z takiego przedmiotu nie przeszkadza w promocji do
następnej klasy. Z kolei celujący nie wpływa na średnią ocen.
13.06.2003 | aktual.: 13.06.2003 06:40
W redakcyjnym komentarzu Zbigniew Pendel przyznaje, że nie rozumie. Daliśmy przecież szkołom prawo - i Bogu dzięki - do wzbogacenia oferty edukacyjnej, np. o filozofię. I jeszcze przed rokiem tę szkolną wolność szanowano. A teraz jakiś urzędnik postanowił, że z góry powie, co jest obowiązkowe i liczy się do promocji i średniej, a co jest jakąś szkolną fanaberią.
Okazuje się, że jest nią też w gimnazjach - o zgrozo - drugi język obcy. Pewien dyrektor publicznego gimnazjum z centralnej Polski tak skomentował ostatni pomysł MENiS: "Jakiś urzędnik zmienia ten resort w Centralny Urząd do spraw Obniżenia Jakości Edukacji". Co pani na to, pani minister? - pyta autor komentarza w "Gazecie Wyborczej". (jask)
Więcej: rel="nofollow">Średnia obowiązkowaŚrednia obowiązkowa