Spłoszona gwiazda

Violetta Villas nie pozwoliła wczoraj, by z
jej posiadłości zabrano do dolnośląskich schronisk psy, którymi
się opiekuje. Gwiazda polskiej estrady nie chce, by robiono to w
obecności dziennikarzy - pisze "Gazeta Wrocławska".

Zgodnie z wcześniejszą umową z Violettą Villas, przed jej posiadłością w Lewinie Kłodzkim pojawili się wczoraj rano pracownicy kłodzkiego starostwa, lekarz weterynarii i przedstawiciel schroniska dla zwierząt "Azyl" w Dzierżoniowie. "Plan był taki, by zabrać 26 psów od pani Villas i przewieźć je do schronisk w Wałbrzychu, Jeleniej Górze, Legnicy i we Wrocławiu. Wszystkie te placówki zgodziły się bezpłatnie zaopiekować zwierzętami" - mówi Daniela Białek z Wydziału Rolnictwa Starostwa Powiatowego w Kłodzku.

Władze powiatu zadeklarowały pomoc i wzięły na siebie pokrycie kosztów transportu zwierząt. Akcja nie doszła jednak do skutku. "Przebywająca w szpitalu artystka, co prawda miała dzisiaj pojawić się w Lewinie Kłodzkim, ale odwołała swój przyjazd. Jak twierdzi, ze względu na obecność dziennikarzy i telewizyjnych kamer" - wyjaśnia Elżbieta Żytyńska, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kłodzku. - "Dlatego jesteśmy zmuszeni przełożyć akcję na inny termin. Artystka nie chce, byśmy zabierali zwierzęta podczas jej nieobecności" - dodaje.

"GW" zauważa, że znana ze swojej miłości do zwierząt Villas od jakiegoś czasu nie radzi sobie z opieką nad czworonogami. Jak mówi, nie stać jej na utrzymanie setek podopiecznych, z których spora część to zwierzaki podrzucane jej przez ludzi. Dlatego wielokrotnie apelowała o wsparcie chociażby w wyżywieniu czworonogów. Faktem jest, że zwierzęta znanej piosenkarki przebywają w trudnych warunkach. Najbardziej agresywne psy już tydzień temu zabrano i ulokowano w schroniskach.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Rosyjskie bombowce nad Morzem Norweskim. NATO zareagowało
Rosyjskie bombowce nad Morzem Norweskim. NATO zareagowało