Spłonął zabytek klasy zero
XVI-wieczny drewniany Kościół Św. Anny, zabytek klasy zerowej, spłonął w Czarnowąsach pod Opolem. Świątynia stanęła w płomieniach w piątek wieczorem. Akcja gaśnicza z udziałem kilkunastu jednostek straży pożarnej trwała kilka godzin.
20.08.2005 | aktual.: 20.08.2005 15:55
Strażakom nie udało się uratować konstrukcji świątyni. Całkowicie spłonęły także XVII-wieczne ołtarze i ambona z 1700 r. Mieszkańcy wioski są wstrząśnięci tym, co się zdarzyło. Przypuszczają, że mogło to być podpalenie.
Na miejscu jest policja, która prowadzi dochodzenie. Proboszcz parafii Piotr Pierończyk powiedział, że kościół był zabezpieczony, miał czujniki przeciwpożarowe. Ksiądz zapowiada, że w miejscu spalonego kościoła najprawdopodobniej zostanie wybudowany nowy. Rekonstrukcja będzie raczej niemożliwa - dodał duchowny.
Kryty gontem kościół w Czarnowąsach, o konstrukcji zrębowo-wieńcowej, został zbudowany przez Krzysztofa Młeńskiego. Otoczona cmentarzem świątynia na planie krzyża łacińskiego usytuowana była na malowniczym wzniesieniu tuż za granicą Opola. Kościół był zwieńczony sygnaturką z chorągiewką przypominającą o dacie jego powstania w 1698 r.