Specjaliści od umarzania
"Życie Warszawy" pisze, że decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie PZU podjęły te same osoby, które nadzorowały sprawę PKN Orlen. Są nimi były szef prokuratury apelacyjnej Zygmunt Kapusta i jego podwładna Barbara Sznajder.
10.01.2005 | aktual.: 10.01.2005 07:34
Według dziennika, aferę związaną z prywatyzacją PZU można było wyjaśnić przed laty, jednak właśnie ci prokuratorzy kazali skończyć śledztwo. Gazeta ustaliła, ze dokument potwierdzający ten fakt jest cały czas w aktach śledztwa w Prokuraturze Krajowej.
"Życie Warszawy" przypomina, że Zygmunt Kapusta i Barbara Sznajder nadzorowali także śledztwo w sprawie PKN Orlen. Zostało ono wszczęte po ostrzeżeniu o zagrożeniu bezpieczeństwa energetycznego państwa w związku z zamiarem podpisania przez szefostwo Orlenu kontraktu ze spółką J&S. Postępowanie to zostało umorzone, gdy prokuraturą apelacyjną kierował Zygmunt Kapusta. (IAR)