Trwa ładowanie...
d1iet9z
16-08-2005 04:15

"Solidarność" winna całego zła?

Pesymizm i obojętność przeważają w ocenie przemian wywołanych przez "Solidarność wynika z sondażu "Rzeczpospolitej".

d1iet9z
d1iet9z

Ćwierć wieku od utworzenia "Solidarności" gazeta zapytała Polaków, jak oceniają dokonania opozycji demokratycznej, związanej z pierwszym niezależnym związkiem zawodowym w naszej części Europy.

Wyniki są zaskakujące. Za największy sukces "Solidarności" uznawane jest wywalczenie wolności słowa. Jako najważniejszą z przemian wskazuje to ponad połowa - 52% - Polaków - dodaje gazeta.

W dalszej kolejności ankietowani wymieniają polityczne konsekwencje przemian zapoczątkowanych w sierpniu 1980 r. - wprowadzenie kraju do UE (47%) oraz NATO (40%). Zaskakuje to, że dopiero na czwartym miejscu Polacy wymieniają odzyskanie niepodległości (57%). To fundamentalne wydarzenie - do którego "Solidarność" ogromnie się przyczyniła - tylko nieznacznie wyprzedziło zadowolenie Polaków ze swobodnych podróży zagranicznych (35%). Co czwarty badany dostrzega wartość przemian gospodarczych - uwolnienie rynku i rozwój przedsiębiorczości (14%) oraz stabilizację waluty (11%) - relacjonuje dziennik.

Dostrzegamy jednak także wiele zmian na gorsze i traktujemy je jako porażki "Solidarności" w ostatnich 16 latach. Pretensje można podzielić na dwie zasadnicze grupy. Najbardziej obwiniamy "Solidarność" za problemy społeczne: bezrobocie (85%), biedę (52%), nierówności społeczne (19%) oraz zapaść służby zdrowia (18%). Przemianom zapoczątkowanym przez związek przypisujemy także odpowiedzialność za skandale w życiu publicznym: rozwój korupcji (58%) i nieuczciwość polityków (33%) - pisze "Rzeczpospolita". (PAP)

d1iet9z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1iet9z
Więcej tematów