Sojusz samobójców

Dobry poseł dba lub udaje, że dba o interesy
kraju. Poseł rolnik czasem ponad dobro kraju stawia dobro
rolników. I jest wtedy gorszym parlamentarzystą - stwierdza w "Gazecie Wyborczej" Krystyna Naszkowska.

27.06.2003 | aktual.: 27.06.2003 06:42

Ale to, co wyrabia klub PSL, przy poparciu znacznej części SLD, nie mieści się w żadnych przyzwoitych kategoriach. Tu nie chodzi o kraj, ani o rolników. Na pierwszym miejscu są układy partyjno-koleżeńskie - uważa publicystka dziennika.

Według Naszkowskiej w imię tych układów odrodzony sojusz robotniczo-chłopski doprowadził do dymisji ministra rolnictwa, a za chwilę wymieni szefa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, bo to on jest kością niezgody.

A dymisja prezesa Agencji to prawdopodobnie koniec marzeń rolników o dopłatach z UE w przyszłym roku - bo system potrzebny do ich dzielenia nie będzie gotowy. Już są ogromne opóźnienia. Ponowna zmiana prezesa jest dla rządu samobójcza: rolnicy na lodzie i kompromitacja Polski jako kraju ludzi nieudolnych i leniwych - pisze Naszkowska.

W opinii publicystki premier jest od tego, by bronić swoich urzędników, jeśli wierzy w ich kompetencje. Premier Miller mówił, że wierzy w obu. Urzędnicy mają zaś prawo oczekiwać od swojego premiera solidnego wsparcia, zwłaszcza wsparcia partii, której premier przewodzi. Premier zawiódł - nie tylko urzędników - pisze komentatorka. (jask)

Więcej: rel="nofollow">Minister rolnictwa Adam Tański podał się do dymisjiMinister rolnictwa Adam Tański podał się do dymisji

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)