Sobota strachu
Pseudokibice nie będą terroryzować spokojnych ludzi - zapowiadają na łamach "Gazety Olsztyńskiej" policjanci, którzy mobilizują nadzwyczajne siły na sobotni mecz piłkarski między OKS 1945 i Polonią Elbląg w Olsztynie.
Chuligani z Elbląga już dali o sobie znać. Przed tygodniem wszczęli zadymę podczas drugoligowego meczu w Nowym Mieście Lubawskim. W zamieszkach rannych zostało 22 policjantów. Aż 49 chuliganom przedstawiono zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy. Sobotni mecz w Olsztynie już jest nazywany spotkaniem "najwyższego ryzyka".
Najzagorzalsi fani OKS 1945 Olsztyn (dawniej Stomil) są przeciwnikami Polonii Elbląg, której kibice są sympatykami Legii Warszawa. Z kolei olsztyńscy "kibole" legionistów nienawidzą. Przy każdej okazji grupy pseudokibiców wywołują na stadionach burdy.
W Olsztynie pojawiły się plakaty wzywające kibiców do "godnego przywitania" gości z Elbląga. Co się za tym kryje? Będzie zadyma. I to taka, że w pierwszej lidze takiej nie było - mówi jeden z kibiców Stomilu. Trochę ludzi przyjedzie też z innych miast - zapowiada ostrzyżony na zero osiłek.
Fani Polonii też się szykują. Wynajęli już specjalny pociąg do Olsztyna. Poza nimi na mecz z OKS wybierają się ich koledzy z Kwidzyna i Bydgoszczy. Być może przyjadą też kibice Legii. A to oznacza jedno: burdy.
Olsztyńska policja już zmobilizowała potężne siły. Porządku na stadionie przy al. Piłsudskiego ma pilnować kilkuset policjantów, brygada antyterrorystyczna z bronią gładkolufową i psy. Kilka z nich już miało okazję gryźć kibiców podczas zadym sprzed czterech i pięciu lat, kiedy Stomil grał jeszcze w ekstraklasie.
Siły będą wystarczające - zapewnia Krzysztof Starańczak, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie i ostrzega chuliganów obu drużyn: Jeśli macie złe zamiary, to lepiej zostańcie w domu. (PAP)