Smoleński przed komisją śledczą
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Paweł Smoleński, autor artykułu "Przychodzi Rywin do Michnika", stanął przed sejmową komisją śledczą badającą tzw. aferę Rywina.
30.05.2003 09:20
27 grudnia 2002 r. "Gazeta Wyborcza" napisała, że przewodniczący rady nadzorczej Canal+ i właściciel firmy producenckiej Heritage Films Lew Rywin złożył Agorze, wydawcy dziennika, propozycję zapłacenia 17,5 mln dolarów łapówki. W zamian obiecał załatwienie korzystnych dla spółki zmian w rządowym projekcie noweli ustawy o radiofonii i telewizji.
Według gazety, Rywin powołując się na premiera Leszka Millera, miał zaoferować Agorze takie zmiany, które umożliwiłyby jej zakup Polsatu. W zamian Rywin chciał - jak twierdzi dziennik - 5% wartości telewizji Polsat, oszacowanej przez niego na 350 mln dolarów, i zatrudnienia siebie w tej stacji, tak by "przypilnować interesów lewicy". Rywin miał też zasugerować, że pieniądze wpłacone na konto jego firmy Heritage Films będą spożytkowane przez SLD.
Dziennik napisał, że Rywin przyszedł do Agory w połowie lipca i od tego czasu dziennikarze "Wyborczej" prowadzili śledztwo, próbując dociec, czy ktoś stał za propozycją Rywina i jaki był jej prawdziwy cel. (mk)