PolskaSmoleński odwrót PO

Smoleński odwrót PO

Pokazując słabość państwa po katastrofie, PiS podważa działania rządu w innych dziedzinach. Uroczystości w drugą rocznicę katastrofy rozwiały nadzieje, że czas stłumi emocje. Przeciwnie, Jarosław Kaczyński podsyca nastroje i przenosi niechęć do rządu na inne dziedziny życia - czytamy w "Rzeczpospolitej".

11.04.2012 | aktual.: 11.04.2012 11:21

Politycy PO byli podczas obchodów rocznicowych niewidoczni. Na czele oficjalnej delegacji do Smoleńska stanął minister kultury Bogdan Zdrojewski, a premier ograniczył się do złożenia kwiatów pod pomnikiem Ofiar na Powązkach. W PO nie ma już pomysłu, jak mówić o katastrofie, mówią politycy z tego ugrupowania. Seria wpadek i uchybień prezentowana w ostatnich miesiącach w mediach odebrała rządowi wcześniejszą pewność siebie.

Natomiast prezes PiS atakuje dalej. – Po katastrofie smoleńskiej mamy do czynienia z atakiem na krzyż, na nauczanie historii, na instytucje kultury, na biednych, na emerytów – wyliczał wczoraj Kaczyński.

Oficjalnie politycy Platformy podkreślają, że nie chcą używać katastrofy do politycznej walki, ale czy ta strategia pozwoli im dowieść, że nie ma faktycznego związku między zaniechaniami w śledztwie a problemami z rządzeniem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)