Śmigłowiec dla plażowiczów
Od lipca w znacznym stopniu poprawi się
bezpieczeństwo wypoczywających na plażach województwa
zachodniopomorskiego. Z mapy pogotowia lotniczego zniknęła
kolejna, czarna dziura. W Koszalinie rusza sezonowa baza pogotowia
lotniczego, wyposażona w śmigłowiec MI-2 plus, w której
zatrudnienie znajdzie około 15 osób - pisze "Głos Szczeciński".
25.06.2004 | aktual.: 25.06.2004 09:20
Podkreśla jednocześnie, że ofiary wody i wypadków mają szanse na przeżycie tylko dzięki szybkiemu udzieleniu pomocy medycznej i przetransportowaniu pacjenta do specjalistycznych ośrodków.
Taką funkcję będzie pełnić załoga śmigłowca MI - 2 plus, czyli lekarz, ratownik i pilot - wyjaśnia Robert Gałązkowski szef Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Właśnie skończyłem szkolenie dyspozytorów obsługujących koszalińską bazę, która będzie działać do 31 sierpnia. Zatrudnienie na dwa miesiące znajdzie tu około 15 osób. Śmigłowiec będzie stacjonował w podkoszalińskim Zgierzu - dodaje.
Robert Gałązkowski podkreśla, że śmigłowiec jest w stanie nieść pomoc na odległość 60 km w ciągu 15 minut. Cały pas nadmorski będzie objęty pomocą medyczną. Oprócz tej bazy działają jeszcze dwie stałe, w Szczecinie i Koszalinie. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe zatrudnia około 300 osób i dysponuje 18 śmigłowcami oraz dwoma samolotami, wyposażonymi w taki sprzęt jak "erka". W ubiegłym roku ponad 5 tys. razy wylatywało do chorych - przypomina "Głos Szczeciński".