Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Wracający do domu z dyskoteki 34-letni Izraelczyk, mieszkający na stałe w tej miejscowości, zauważył kilka osób plądrujących jego dom. Kiedy sprawcy go spostrzegli, rzucili się do ucieczki. 34-latek zaczął ścigać jednego z mężczyzn. Ten przeskoczył dwumetrowy płot i wpadł na leżącą za nim stertę gałęzi. Jeden z konarów drzewa przebił mu podudzie. Pomimo wezwanego pogotowia, mężczyzna na skutek utraty zbyt dużej ilości krwi zmarł.
Pozostałym sprawcom kradzieży udało się zbiec. Policja ustaliła i zatrzymała dwie dziewczyny podejrzewane o udział w przestępstwie i nadal szuka jeszcze jednego mężczyzny. Jak ustalono, złodzieje ukradli z domu Izraelczyka telefon komórkowy, kamerę przemysłową oraz 5 tys. euro.