Lekarz próbował reanimować 46-latka, ale na wszelką pomoc było już za późno.
W mieszkaniu znajdowały się jeszcze trzy osoby (dwaj mężczyźni i kobieta), u których wystąpiły torsje i oznaki zatrucia. Lekarz zdecydował, by całą trójkę przewieźć do szpitala na obserwację.
Osoby, które piły alkohol, zakupiły pięć butelek wódki w jednej z melin - powiedział podinsp. Dybaś. _ Zachodzi podejrzenie, że oprócz przedawkowania alkoholu, mógł on zawierać też substancje zagrażające życiu. Wykaże to najprawdopodobniej sekcja zwłok_ - dodał. (reb)