Śmierć w parku wodnym
Co najmniej osiem osób
zginęło, a ponad 60 zostało rannych w sobotę w Moskwie, kiedy
zawaliła się szklana kopuła parku wodnego Transvaal -
poinformowało rosyjskie MSW. W parku było w tym czasie około 600
ludzi.
14.02.2004 | aktual.: 14.02.2004 20:48
Na miejscu wypadku pracują ekipy ratunkowe. Agencja ITAR-TASS informuje, ze w zbiorniku głównego basenu, do którego runęła część kopuły, może się jeszcze znajdować kilkudziesięciu ludzi.
Przyczyny zawalenia się kopuły w parku wodnym na południowym zachodzie Moskwy nie są do końca jasne. Początkowo mówiono o wybuchu, powołując się na świadków wydarzenia, którzy łomot walącej się kopuły skojarzyli z eksplozją. Obecnie moskiewskie władze zapewniają, że to nie wybuch był przyczyną wypadku. Przyjmuje się, że kopuła runęła pod ciężarem topniejącego śniegu. Nie wyklucza się niesprawności technicznej konstrukcji.
W parku wodnym, bardzo popularnym wśród moskwian, znajduje się wielki basen ze sztucznymi falami i kilka mniejszych basenów, sztuczna rzeka, a także długa zjeżdżalnia i sauny.