ŚwiatŚmierć przemytnika-amatora

Śmierć przemytnika-amatora

Algierski imigrant zmarł z zimna w
Pirenejach próbując w noc sylwestrową przemycić z Andory do
Francji plecak pełen papierosów.

09.01.2005 | aktual.: 09.01.2005 20:14

Według relacji "Journal de Dimanche", 39-letni Mohamed Belarbi, żonaty i ojciec córeczki, kupił papierosy w Andorze i postanowił razem z kuzynem przemycić je górską ścieżką przez granicę.

Algierczyk poślizgnął się i wysoko w górach wpadł do na wpół zamarzniętego górskiego potoku. Udało mu się wydostać z wody, ale kuzyn mimo zastosowania masażu nie zdołał go rozgrzać i Belarbi zmarł z zimna.

W plecaku przemytnika znaleziono prawie 100 kartonów papierosów, kupionych w Andorze po 1,89 euro za paczkę. Przemytnicy - amatorzy mieli nadzieję sprzedać je we Francji po 3 euro.

Belarbi uzyskał w 2002 r azyl polityczny we Francji, pracował jakiś czas jako murarz w Alicante, na południu Hiszpanii, a ostatnio poszukiwał pracy we Francji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)