Dwaj polscy marynarze, członkowie załogi norweskiego statku towarowego, zmarli w piątek zatruci wyziewami - poinformowała w niedzielę portugalska agencja Lusa.
Do wypadku doszło w piątek wieczorem, kiedy statek "Broc", płynący z Huston w Teksasie do Maroka, znajdował się w odległości około 280 mil morskich od portugalskiej wyspy Madera.
Dwaj marynarze stracili przytomność po wejściu do przedziału pełnego wyziewów. Trzeciemu członkowi załogi udało się uciec i około godz. 22 wezwał pomoc. Ta przybyła jednak dopiero po ponad ośmiu godzinach.
"Broc" zawinął do Funchal, głównego miasta wyspy, i ciała wyniesiono na brzeg. (ej)