Ślisko na drogach w północno-wschodniej Polsce
Jedna osoba nie żyje, a cztery są ranne - to bilans trzech porannych wypadków na drogach województwa warmińsko-mazurskiego. Kierowca Daewoo-Tico zginął w Gałwunach koło Kętrzyna. Jego auto zderzyło się z dostawczym Mercedesem. Droga z Kętrzyna do Bartoszyc jest zablokowana.
W Załuskach koło Nidzicy częściowo zablokowana jest krajowa siódemka z Warszawy do Gdańska. Zderzyły się tam TIR, ciężarówka i bus. Dwie ranne osoby trafiły do szpitala. Jeden z rozbitych pojazdów blokuje pas jezdni.
Ruch odbywa się wahadłowo, a dodatkowo jazdę utrudniają gęste mgły. Strażacy i policjanci ostrzegają, że na tym odcinku siódemki w każdej chwili może dojść do tragedii. Większość kierowców, mimo bardzo trudnych warunków, jedzie bardzo szybko. W ciągu kilkudziesięciu minut zanotowano tam kilka, na szczęście, niegroźnych kolizji.
Z kolei na drodze nr 65 koło Ełku samochód osobowy zderzył się z dostawczym. Ranne zostały dwie osoby. Droga jest przejezdna. Według drogowców, bardzo ślisko jest na wschodzie województwa. Nocą padał tam śnieg. Szczególnie musimy uważać na drodze nr 16 z Mrągowa do Ełku, drodze nr 57 Dzwierzuty - Szczytno, drodze nr 58 ze Szczytna do Rucianego-Nidy i drodze nr 65 z Ełku do przejścia granicznego w Gołdapi.
Na trasach wojewódzkich i powiatowych natrafimy na błoto pośniegowe, zajeżdżony śnieg, a lokalnie także na lodowe koleiny.