Śledztwo w sprawie samochodu Siwca
Rzeszowska prokuratura zbada, czy doszło do
korupcji byłych urzędników Kancelarii Prezydenta. Śledztwo zlecił
minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro - informuje "Życie
Warszawy".
17.05.2006 | aktual.: 17.05.2006 07:09
Sprawa dotyczy Laboratorium Frakcjonowania Osocza, na budowie którego Skarb Państwa stracił ponad 21 mln dolarów. Śledczy zajmą się m.in. użyczeniem w 1997 roku luksusowego samochodu przez mieszkającego na stałe w Szwecji polskiego biznesmena Włodzimierza Wapińskiego Markowi Siwcowi, w latach 1997- 2004 szefowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Prokuratorów interesuje związek pomiędzy Siwcem a Wapińskim, udziałowcem LFO - pisze gazeta.
W lutym 1997 r. Siwiec dostał nieodpłatnie w użytkowanie od Wapińskiego luksusowe auto - terenowe mitsubishi pajero. I pewnie nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby nie fakt, że auto zostało skradzione.
Prokuratorów interesuje związek pomiędzy użyczenia samochodu a tym, że Wapiński jako udziałowiec LFO uzyskał gwarancje Skarbu Państwa i wielomilionowe kredyty. Śledczy chcą też zapytać o znajomość Wapińskiego z Wiesławem Kaczmarkiem, który bywał u biznesmena w Szwecji i który jako minister gospodarki i skarbu wydawał pozytywne decyzje w sprawie LFO - donosi "Życie Warszawy".