SLD skreśliło swoich
Radni powiatowi, w tym starosta i członek
zarządu, oraz wszyscy rajcy gminni wraz z przewodniczącym i
wiceprzewodniczącym rady miejskiej w Policach zostali skreśleni
przez lokalne władze SLD z listy członków partii. Oficjalny powód -
niepłacenie składek - pisze "GS".
Swoich działaczy partia usunęła z szeregów na początku tygodnia, podczas spotkania gminnego i powiatowego zarządu Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jako oficjalny powód podano nam, że wyrzuceni członkowie partii nie zapłacili specjalnych składek. "W historii polskiej samorządności jeszcze się nie zdarzyło by partia pozbywała się władzy" - dziwi się jeden z działaczy SLD, proszący o anonimowość. "To grozi rozpadem koalicji w radzie gminy i w powiecie".
"Nie ma powodu do obaw" - uspokaja Joanna Żurowska, przewodnicząca zarządu powiatowego SLD w Policach. "Skreśleni z listy mają miesiąc, by się odwołać. Mają też czas, by uregulować składki".
Przewodnicząca podkreślała, że intencją powiatowego SLD nie jest wyrzucanie nikogo z partii, choć nie ukrywa, że współpraca zarządów lokalnych SLD z radnymi lewicy w ciągu ostatniego półrocza nie układała się najlepiej.
Zdaniem rozmówców "GS" z SLD, wyrzucenie niedawnych czołowych działaczy z list członków, to konsekwentne działanie, które najpierw doprowadziło do nieformalnego rozbicia partii w powiecie. Teraz ma wyrzucić niechcianych ludzi poza jej szeregi.