SLD marzy o premierze Oleksym
Szef MSWiA Józef Oleksy ma spore
szanse, by po raz drugi cieszyć się władza jako szef rządu. Co
więcej, sam nie mówi nie. Posłowie SLD w ankiecie Faktu nie
pozostawili złudzeń: Leszek Miller musi odejść najpóźniej
po czerwcowych wyborach do europarlamentu. I najlepiej, gdyby
zastąpił go właśnie Oleksy - pisze "Fakt".
Gdy w świetle fleszy i w obecności kamer pada pytanie: "czy Miller powinien pożegnać się z premierowskim fotelem?", politycy Sojuszu motają się w odpowiedziach i nie potrafią sklecić prostego zdania. Ale po cichu mówią już co innego. Dziennikarze "Faktu" postanowili więc ułatwić im zadanie - 65 posłom SLD dali do wypełnienia anonimową ankietę. Aż 40 z nich, czyli prawie dwie trzecie stawia sprawę jasno: Miller musi odejść z rządu! - informuje "Fakt".
Kto powinien przejąć ster państwa? I tu pada chóralna odpowiedź: Józef Oleksy! Inne nazwiska: Janika, Cimoszewicza, Szmajdzińskiego czy Hausnera - wymieniają tylko pojedynczy posłowie - podaje dziennik.
"Wiem, że Józio jest gotowy na objęcie teki premiera. Nie przypadkiem wszedł ostatnio do rządu" - zdradza "Faktowi jeden z "baronów" SLD. A posłowie coraz częściej powtarzają sobie żart: Oleksy wsiada do taksówki. Taksówkarz pyta: "Dokąd jedziemy?" - "Wszędzie, teraz wszędzie jestem potrzebny" - odpowiada pasażer - pisze "Fakt". (PAP)
