Polskie sądy odmówiły rejestracji Związku, powołując się na to, że narodowość śląska nie istnieje. Sprawa trafiła do Trybunału w Strasburgu. Uznał on jednak, że podejmując taką decyzję, polskie sądy nie naruszyły praw człowieka, a stowarzyszenie - gdyby zostało zarejestrowane - nabrałoby uprawnień wyborczych, które nie przysługują zwykłym obywatelom.
W sądzie złożono kolejny wniosek i poprawiono statut w najbardziej atakowanym poprzednio paragrafie. Zgodnie z nim Związek miałby być stowarzyszeniem osób deklarujących narodowość śląską, a nie organizacją śląskiej mniejszości narodowej - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Sąd Okręgowy w Katowicach uchylił postanowienie odmawiające rejestracji tego stowarzyszenia. Sprawa w najbliższych dniach trafi do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Rejonowym w Katowicach. (IAR)